„Czy muszę spłacać długi partnera?”, „Kiedy komornik może zająć moje wynagrodzenie?”, „Co oznacza egzekucja z ruchomości?”, „Kiedy można ogłosić upadłość...
„Jak zabezpieczyć się prawnie, gdy współmałżonek zaciąga pożyczki?”, „Czy można kogoś ubezwłasnowolnić ze względu na chorobę, jaką jest patologiczny hazard?”,...
W okresie dojrzewania zachodzi wiele zmian w życiu każdego nastolatka. Rodzina, nauczyciele, bliscy oczekują od młodego człowieka coraz większej dojrzałości,...
Zazwyczaj bliscy osób uzależnionych od hazardu szukają pomocy, gdy kryzys w związku jest już na tyle nasilony, że nie radzą sobie z nim sami. Trudno jest...
Mirosława Kisiel Rok: 1999 Czasopismo: Terapia Uzależnienia i Współuzależnienia Numer: 1 Co terapeuta usłyszy w pierwszym kontakcie od żony alkoholika? Przeprowadziłam setki takich rozmów i gdy zadaję pytanie typu: Co panią tu sprowadza? Jaki ma pani kłopot? W czym mogłabym pomóc? Czego pani ode mnie oczekuje? - znam odpowiedź, która za chwilę padnie, a brzmi ona zwykle tak: Chcę, aby mąż przestał pić. Te słowa nic nie mówią o osobie, która przyszła po pomoc i o jej sytuacji, oprócz tego, że mam przed sobą żonę alkoholika, która bardzo chce, aby jej mąż przestał pić. Z zażenowaniem wspominam początki pracy, gdy ustalenie, że kobieta jest żoną alkoholika, stanowiło...
Małgorzata Sieczkowska Czasopismo: Świat Problemów, nr 3 O uzależnieniu mówi się, że jest chorobą izolacji. Hazardziści doświadczają jej chyba najbardziej ze wszystkich uzależnionych. Najpierw pojawia się izolacja podczas grania – bo uprawianie hazardu to w dzisiejszych czasach zajęcie indywidualne. Dawne gry karciane oferowane są dzisiaj przez automaty. Salony gier składają się z kilkunastu, kilkudziesięciu, a nawet kilkuset pojedynczych stanowisk do grania, wielu graczy na małym obszarze pozostaje zatem wobec siebie w całkowitej izolacji. Człowiek przeszkadza, a poza tym nie ma do spełnienia żadnej funkcji: tam istnieje tylko relacja człowiek – maszyna. Często też w kasynie czy zakładach bukmacherskich jest konkurentem. Hazardziści ukrywają swoje...
Zdarza się, że wskutek działania mechanizmów współuzależnienia i braku znajomości prawa, rodziny osób uzależnionych przejmują odpowiedzialność nie tylko za zachowanie hazardzisty czy seksoholika. Odpowiadają także za ich długi. W jaki sposób należy się zabezpieczyć przed prawnymi i finansowymi konsekwencjami działania uzależnionego członka rodziny? Na te pytania odpowiada Anna Głogowska-Balcerzak - prawnik współpracujący z Centrum Praw Kobiet w Łodzi. Za jakiego rodzaju zobowiązania finansowe osoby uzależnionej może odpowiadać jej rodzina? Odpowiedzialność za długi współmałżonka to temat złożony – zależy od daty zaciągnięcia długu oraz tego, czy dłużnik zrobił to w tajemnicy czy też za zgodą drugiego małżonka. Istotne znaczenie ma również ustrój majątkowy, jaki istnieje między małżonkami, a więc...
Uzależnienie od hazardu, jak każdy inny nałóg, można ukrywać przez jakiś czas. Ale uzależnienie nasila się, więc prędzej czy później skutki nałogowego stylu życia gracza zaczyna odczuwać jego otoczenie – rodzina, szefowie i współpracownicy, przyjaciele, znajomi. Relacje z bliskimi ulegają zmianie – hazardzista je ogranicza, bo osoby próbujące zareagować na uzależnienie stają się niewygodne i utrudniają kontynuację gry. Czasami to otoczenie wyklucza hazardzistę. Kluczowy jest moment poinformowania bliskich o swoim nałogu. Powiedzenie bolesnej prawdy może prowadzić zarówno do wygaszenia relacji, jak i do otrzymania wsparcia. Tak wspominają ten niełatwy moment uzależnione osoby: "(...) I miałam takie szczęście nieprawdopodobne (...) jak ja...
Popularna gra w remika, obstawianie totolotka wspólnie z dziadkiem czy słuchanie rodzinnej opowieści o przodku, który przegrał w karty cały majątek, nie wydają się być czymś groźnym dla dziecka. I często nie są. Jednak utrwalenie pozytywnych skojarzeń związanych z grą, przekonanie, że jest ona powszechnym sposobem spędzania wolnego czasu i prowadzi do osiągania korzyści, może być czynnikiem zagrażającym i wpłynąć na kłopoty z hazardem w dorosłym życiu. Nałogowi gracze, poddający się terapii, świadomi faz uzależnienia i zastanawiający się nad jego przyczynami, często mówią o fascynacji grami już od najmłodszych lat. Duże emocje wywoływały w nich popularne dziecięce zabawy, które zazwyczaj nie budzą w dorosłych niepokoju i nie kojarzą się z zagrożeniem –...
Barbara Wojewódzka Rok: 2012 Czasopismo: Świat Problemów Nr: 8/2012 Nie ma chyba rodziny, która w jakimś okresie swojego rozwoju nie doświadczyłaby stanu napięcia wymagającego przystosowania. Rodzina uruchamia wówczas swoje umiejętności, wiedzę i inne zasoby, żeby pokonać trudności. Tak dzieje się również w rodzinach, w których jeden z jej członków jest hazardzistą. Gdy jeden z członków rodziny nadmiernie angażuje się w granie, następują w niej zmiany. Nie są one na początku dramatyczne – narastają wraz z uzależnieniem. Z hazardem jest inaczej niż z alkoholem – nie ma zapachu, nie powoduje trudności w chodzeniu, mówieniu. Bliscy czują, że coś jest na rzeczy, ale początkowo nie wiedzą co. Może zwrócić...